Bezpieczeństwo w Pakistanie, jak jest w praktyce?

kanal-podrozniczy-nayoutube-nifortunne-historie-z-podrozy

Bezpieczeństwo w Pakistanie to temat dość złożony i zarazem kontrowersyjny. Dlaczego? Ponieważ zgodnie z doniesieniami światowych mediów Pakistan jest krajem – niebezpiecznym, skorumpowanym, przepełnionym narkotykami, niewolnikami i wszystkim, co najgorsze. Do tego konflikt z Afganistanem i Indiami, który od lat trawi opinię Pakistanu. A z drugiej strony są podróżnicy, którzy podróżują po Pakistanie z plecakiem i przedstawiają Pakistan w zupełnie innym świetle, np. popularna Eva Zubeck czy mniej popularny Roberto z Hiszpanii, który podróżuje autostopem z 2 psami.

W Pakistanie spędziłem ponad 80 dni. Na blogu znajdziesz artykuły poświęcone temu krajowi, m.in. Jak zrobić wizę turystyczną do Pakistanu? lub Pakistan – 12 rzeczy, które warto wiedzieć przed podróżą.


Bezpieczeństwo w Pakistanie, a lokalni ludzie

Kiedy zapytasz przeciętnego Pakistańczyka, czy w jego kraju jest bezpiecznie? Powie – TAK, oczywiście. Kiedy zapytasz, czy jego żona może sama wychodzić do sklepu? Powie – Nie. Kiedy zapytasz, dlaczego? Odpowie: „Bo czycha na nią wiele niebezpieczeństw. Gwałty, porwania”. Pytając lokalnych nie można uzyskać konkretnej odpowiedzi na temat bezpieczeństwa w Pakistanie. Nie są obiektywni.

chrzescijanie-w-pakistanie-podroz-przez-pakistan-bezpieczenstwo-w-pakistanie.jpg
Hydrabat – Pakistan / Wizyta u chrześcijańskiej rodziny

Samotna kobieta w Pakistanie, czy to bezpieczne?

Tak i nie. Wszystko zależy od tego jaka jest kobieta, pod względem charakteru. Większość Pakistańczyków, nie wyobraża sobie, żeby ich żona czy siostra podróżowały same z plecakiem. Są wręcz przekonani, że zostałyby co najmniej zgwałcone. Prawda jest pośrodku. Pakistan jest krajem muzułmańskim i sex dozwolony jest dopiero po ślubie. Ilość mężczyzn na ulicach, wysoka temperatura, rzadki widok kobiet na ulicach sprawia, że napięcie seksualne rośnie. To z kolei może generować negatywne sytuacje względem obcokrajowca płci żeńskiej. Nie chcę straszyć, to są realia.

Jednak. Jeśli kobieta potrafi pewnym ruchem ręki zdzielić po ryju ulicznego adoratora to zapewne w 99% sprawi, że będzie bezpieczna. Większość przypadków takie ustalenie hierarchii i pokazanie, że kobieta nie jest przedmiotem powinno pomóc.

Osobiście proponuję, aby znaleźć partnera do podróży. A gdzie szukać idealnego partnera? O tym pisałem w artykule, pt. Gdzie szukać idealnego towarzysza podróży?


Policja i wojsko na drogach, czyli podróż przez pakistańską mękę

„Nadgorliwość gorsza od faszyzmu”, jednak w Pakistanie tego nie rozumieją. Pakistan to kraj policyjny i militarny. Trzy główne zawody w Pakistanie to rolnik, policjant i wojskowy. Każdy w pakistańskiej rodzinie ma kogoś spokrewnionego w policji i wojsku. Dla wielu jest to jedyna droga do lepszego życia. Finalnie jest przerost treści nad formą. Ludzi w policji i wojsku przybywa. Jakość ich przeszkolenia, wykształcenia i ogarnięcia życia spada.

W czasie podróży przez cały kraj są rozsiane posterunki policji. Na niektórych kontrole trwają nawet 60 minut. Na innych szybciej. Bardzo często nie znają angielskiego i nie mają pojęcia, co robić z podróżującym obcokrajowcem, który jest sam i nie ma auta lub motoru. Zaczynają dzwonić do wyżej postawionych. Proces się wydłuża, a Ty stoisz i czekasz niewiadomo na co. To wkurzające.

Chcesz iść na treking w góry? Czasami bywa tak, że policja wysyła 1, czasami 2 lub 3 policjantów za Tobą, żeby Cię chronili. I faktycznie taki delikwent idzie z karabinem i Cię CHRONI. A w praktyce zawraca gitarę. Tłumaczenie nie przynosi efektów. „To nasza misja, żeby Cię chronić”. Jest sposób na takich policjantów. Po 8 godzinach trekingu w górach sami decydują się wrócić.

Zadajesz sobie pytanie: „PO CO TO?”. Oni też nie wiedzą. Myślą, że turysta zginie. A prawda jest taka, że backpackers, którzy obierają za cel góry – znają swoje możliwości i wiedzą jak przetrwać w dziczy.

Poniżej zdjęcie z lasu w górach. Pakistańska policja dostała cynk od lokalnych i przyjechała mnie zatrzymać pod zarzutem postawienia namiotu w lesie i niebezpieczeństwie ze strony Talibów i tygrysów. Talibów tam nie ma już od lat, a tygrysów podobnie. Takich zdjęć jak poniżej mam masę. Z jednej strony to zabawne, a drugiej cały czas trzeba grać z policją i wojskiem w dziwną grę, pt. „pozwólcie mi zwiedzić Wasz kraj”.

bezpieczenstwo-w-pakistanie-spanie-pod-namiotem-policja-w-lesie-azja.jpg
Bezpieczeństwo w Pakistanie – Zatrzymanie przez pakistańską policję

Co z porwaniami turystów – backpackersów w Pakistanie?

Szczerze? To były sytuacje, w których został zabity polski geolog w Pakistanie (2009 rok). Byli również zabici himalaiści na Nanga Parbat – zginęło wtedy 11 osób (2013 rok). O backpackersie, którego by zabili lub porwali nie słyszałem. Takie rzeczy się zdarzają nawet i w Polsce. Więc nie brałbym tego, aż tak do serca. Powiem jedno. W podróży zawsze bądź czujny. Równie dobrze mogą Cię porwać na Ukrainie.


Moje doświadczenia związane z bezpieczeństwem podczas podróży przez Pakistan

W Pakistanie nie miałem problemów z bezpieczeństwem. NIkt nie próbował mnie okraść, nie wliczam w to sprzedawców, którzy chcieli na mnie zarobić, mówić o 400% wyższą cenę. Bezpieczeństwo w Pakistanie z punktu widzenia samotnie podróżującego mężczyzny z plecakiem, który śpi w namiocie, czyli mnie, jest naprawdę w porządku. Największy jednak problem stwarzała policja i wojsko, które zaburzało całą podróż.

Po miesiącu podróży czułem się już jak w domu, a policja i wojsko wciąż próbowali mi wmówić, że ten kraj jest bardzo niebezpieczny i nie mogę jechać dalej bez ochrony. Rozumiem, że chcą się czuć potrzebni, ale żeby robić tak negatywny marketing własnemu krajowi?


A jak wyglądała Twoja podróż autostopem przez Pakistan od środka?

Można pisać i opowiadać, jednak filmu nic nie jest w stanie zastąpić. Zapraszam Cię zatem do zobaczenia na własne oczy, jak to wszystko wyglądało od środka. Poniżej wrzucam serię filmów z Pakistanu. Ta podróż odbyła się w 2021 roku.

Zajawka podróży przez Pakistan

Mam nadzieję, że bezpieczeństwo w Pakistanie Cię nie zaskoczy i Twoja przygoda będzie obtoczona pięknymi wspomnieniami. Pamiętaj, że z roku na rok Pakistan coraz bardziej pracuje nad polityką turystyczną i próbuje za wszelką cenę zachęcić obcokrajowców, by do nich przyjechali i zostawili pieniądze. A to sprawia, że poziom bezpieczeństwa będzie tylko lepszy.

komentarze: 8
  1. Mnie jeden Pakistańczyk z Karimabadu strasznie zaprasza do swojego domu. Mamy wspólne paralotniowe zainteresowania, może kiedyś mu się uda mnie przekonać :).

  2. No to dój***łeś temat. Przeczytałem jak książkę kryminalną. Ni hujutki tam nie pojadę. Pisz, co sobie chcesz, ale mnie nie przekonasz. WOlę pooglądać Twoje odcinki na YouTube. Pozdro Chłopaku!

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

WPISY, KTÓRE MOGĄ CIĘ ZAINTERESOWAĆ