W naszym kraju występuje około 50 gatunków komarów. To nieprawdopodobne – prawda? Część z nich żeruje na ludziach, inne z kolei wolą krew zwierząt. Polskie komarzyce, bo to właśnie one stoją za tym całym procederem, nie przenoszą chorób. Niemniej jednak mogą być bardzo uciążliwe, m.in. swędzenie czy reakcje alergiczne po ukąszeniu.
Gdzie najczęściej spotkamy komarzyce, które spragnione są Twojej krwi? Odpowiedź jest banalnie prosta! W pierwszej kolejności kochają ciepło i wilgoć. Te warunki są im potrzebne do rozmnażania, by wydać kolejne dzikie hordy potomstwa. Dlatego też komarzyce są tak namolne i zdeterminowane, by zrealizować swój cel.
Czy można znaleźć 100% sposób, który uchroni nas od komarów? Odpowiedź brzmi: NIE. Żaden ze sposobów nie jest perfekcyjny, gdyż na liczebność oraz aktywność komarów wpływa wiele czynników, mi.in. ilość zbiorników wodnych w pobliżu, wahania temperatury, ilość pożywienia, etc.
Musisz również zdawać sobie sprawę z tego, że komary są wbrew wszystkiemu jednym z ważnych elementów ekosystemu. Ich całkowite wytępienie miałoby katastrofalne skutki dla otaczającej nas przyrody. Oprócz tego, że wysysają z nas krew to biorą czynny udział w zapylaniu roślin, a także są ogniwem w łańcuchu pokarmowym dla jaszczurek, ptaków, etc.
Co przyciąga komary?
Nie podlega jednak wątpliwości, że momentami stają się po prostu nie do zniesienia. Krótka posiadówka na ganku pod wieczór może przerodzić się w późniejszą chroniczną potrzebę drapania miejsc po ukąszeniach. Poniżej znajdziesz 3 główne czynniki, które przyciągają komary. Dzięki tej wiedzy poznasz swojego wroga – komarzycę.
1. Twój pot
Pot, a dokładnie kwas mlekowy wydzielany wraz z nim podczas wysiłku sprawia, że komary szaleją. W prosty i nieświadomy sposób stajemy się chodzącym celem. Jak temu zaradzić? Należy wziąć prysznic by zmyć pot. Najlepiej użyć zimnej wody, by komórki na ciele się pozamykały, a ciało w ten sposób będzie emitowało mniej ciepła.
2. Twoje perfumy
Jeśli Twój zapach perfum przypomina zapach kwiatów to wiedz, że komary instynktownie, będą do Ciebie lgnąć. Może warto zrezygnować w okresie letnim z tego zapachu na rzecz innego.
3. Ciepło i wilgoć
Tak jak pisałem wyżej. Komary lubią miejsca ciepłe i wilgotne, a wody stojące spełniają wszystkie wymogi. Sprawdź, czy przy domu nie masz jakieś beczki czy pojemnika (np. basen), w którym stoi woda.
Praktyczne i skuteczne sposoby na komary?
Poniżej znajdziesz praktyczne i skuteczne sposoby przeciwko komarom, które sam używam i jestem zadowolony.
1. Preparat przeciw komarom i meszkom z DEET
Dostępny jest w wielu sklepach. Przy zakupie musisz sugerować się procentową zawartością środka DEET. Z autopsji wiem, że jeżeli jest mniej niż 40% to preparat jest do du*y. Te wszystkie BROSY, etc. działają, jednak mam wrażenie, że to działanie zawęzić można do 30 min. Środek, który ostatnio używałem miał w sobie 50% DEET i faktycznie działał jak należy. Mówią, że po każdym użyciu należy skórę przemyć, gdyż związek DEET może przenikać do organizmu. Ile jest w tym prawdy, nie wiem. Ja osobiście podczas podróży stosowałem przez ponad miesiąc i w 80% czasu nie miałem jak tego preparatu zmywać.
2. Moskitiera
Na rynku roi się od produktów tego typu. Można wybierać i przebierać, np. kapelusze z moskitierą, siatka na okna z moskitierą, moskitiera ze stelażem, która imituje namiot, etc.
3. Olejki eteryczne
Olejki, które faktycznie pomagają przeciw komarom to: goździkowy, z trawy cytrynowej, z paczuli, eukaliptusowy. Są też olejki, których komary również nie znoszą, jednak nie miałem okazji ich testować: cedrowy, rozmarynowy, lawendowy oraz z mięty pieprzowej.
A co na komary przy domu?
Jeśli mieszkasz w domu jednorodzinnym i masz piękne podwórko z ogrodem to śmiało możesz wykorzystać ten potencjał przeciwko komarom. Są kwiaty, których zapach działa na komary odpychająco.
- kocimiętka – roślina, którą uwielbiają koty.
- pelargonie – piękne kwiaty, które często lądują na parapetach,
- bazylia – oprócz walorów smakowych, doskonale się prezentuje.
- plectranthus coleoides – dotykanie jej listków powoduje, że wydziela specyficzny zapach, którego komary nie znoszą.
Pułapka na komary
Szukasz praktycznego i skutecznego sposobu na komary w miejscu stancjonarnym? Chcesz je zmylić i wpuścić w maliny ? Dobrze się składa, bo mam dla Ciebie proste rozwiązanie. Pułapka jest wabikiem. Komary wybierają swoje ofiary, m.in. szukając źródeł emisji dwutlenku węgla, powstającego w procesie oddychania. Pułapka w procesie fermentacji wytwarza CO2, co sprawia, że komary automatycznie za wszelką cenę próbują dostać się do źródła tonąc w roztworze.
Na początku musisz przygotować:
- 1 gram drożdży w proszku
- 200 gram ciepłej wody
- 50 gram cukru
- butelka plastikowa – min. 2 litry
- coś do obklejenia przeźroczystej butelki, np. gazeta i taśma
Instrukcja – zrób to sam
Postępuj zgodnie z poniższą instrukcją, a wszystko będzie dobrze. Na początku rozetnij butelkę na 1/3 wysokości. Wsyp cukier i wlej ciepłą wodę, a następnie dobrze wymierzaj do powstania jednorodnej cieczy. Dodaj drożdże. Jeśli dodasz więcej, niż 1 gram nic się nie stanie, proces będzie intensywniejszy. Jednak nie przesadzaj. Końcowy proces to włożenie odciętej górnej części butelki, tak by przypominało lejek. Na koniec owiń butelkę czymś ciemnym. Cały proces przygotowania pułapki zajmie Ci jakieś 10 – 15 minut. Nie ma w tym nic skomplikowanego. A koszt jest dosłownie znikomy w porównaniu z wysoką efektywnością.
Jakiego sposobu w walce z komarami, brakuje Twoim zdaniem?
Daj znać w komentarzach.
komentarze: 13
Picie dziennie jednej filiżanki naparu z czystka podobno daje odpór komarom. Nie sprawdzałam, ale może warto. Filiżanka naparu nie zaszkodzi…
LaPantera słuszna uwaga. Jak będę mieć okazję zakupienia czystka z dobrego źródła to spróbuję. Niestety te apteczne zioła są pozbawione wielu właściwości leczniczych w procesie oczyszczania.
Pamiętam jak wiele lat temu jedna ze stacji radiowych reklamowała się, że razem ze swoim programem emituje specjalny, niesłyszalny dla ludzi, dźwięk, który miał odstraszać komary. Ciekawy chwyt reklamowy, ale to była niestety ściema 🙁
Żeby zminimalizować atak komarów warto wziąć ze sobą na wakacje bite away. To urządzenie które działa bezpośrednio na miejsce ugryzienia. Redukuje to nieprzyjemne swędzenie do minimum.
@marcelinabanaszkiewicz:disqus – w takim razie to nie minimalizuje efektu, jedynie działa doraźnie już po ukąszeniu. Tutaj chodzi o znalezienie takiego sposobu, żeby nie doszło do ukąszenia. 😀
O perfumach kwiatowych nie wiedziałem, to ciekawe, dlaczego te mięsożerne potwory ciągną do kwiatów.
@grafywpodrozy:disqus – kwiat zwabia komara, żeby ten usiadł na nim i zabrał drobinkę pyłku. Komary odpowiadają za zapylanie. Perfumy są tworzone na bazie zapachu kwiatów i wtedy komarzyca zaczyna szaleć. 🙂
Małe wredne parszywce! Wypróbuję tej pułapki, mam nadzieję, że zadziała 🙂
@rysietropy:disqus – daj znać koniecznie, jak wyszła i jaka była efektywność w twoim przypadku! 😉
Ja słyszałam jeszcze, że nie przepadają za zapachem waniliowego olejku do ciasta, ale jakoś nie mogę sobie wyobrazić smarowania się nim 🙂
@Sylwia2704:disqus w moim przypadku ten zapach waniliowy w ogóle nie działa. 😀
Oj przyda mi się ten post 😉 Coraz więcej czasu spędzamy na świeżym powietrzu, a latem komary są nie do wytrzymania 😉
@disqus_Ohrvv938jE:disqus – komary! Letnia zmora! ^^ Pozdrawiam! 🙂