Wielokrotnie otrzymuję od Was pytania: “Cześć Tomek! Powiedz, gdzie najchętniej byś chciał wrócić z krajów w których byłeś?”. Dziś postaram się odpowiedzieć na to nurtujące pytanie. Wybrałem, aż 8 państ w kolejności siły jaka mnie do tych miejsc wciąż ciągnie.
Zaczynając od numeru 1, który najbardziej mnie zauroczył, będziemy wędrować w górę. To, że jakiś kraj umiejscowiłem np. na miejscu 8 nie oznacza, że jest gorszy od 1. Poniższe zestawienie jest podyktowane moim subiektywnym punktem widzenia opartym o doświadczenia, które do tej pory nabyłem względem otaczającego mnie świata.
Gdzie pojechać w podróż? Ranking 8 ciekawych krajów, które warto odwiedzić
1. Chiny – Wyżyna Tybetańska
Do końca swoich dni ten kawałek świata będę utożsamiał z najbardziej autentycznym. Wyżyna Tybetańska jest dla mnie niczym oddzielne autonomiczne państwo. Ani fenotyp, czyli cechy zewnętrzne Tybetańczyków, ani ich kultura, czy religia w żadnym stopniu nie przypominają tego co jest we wschodniej części Chin. To taka mała dygresja z mojej strony.
Ten punkt na mapie jest położony średnio na wysokości 5000 m n.p.m. co sprawia, że dostępność tych obszarów jest utrudniona z punktu widzenia przeciętnego turysty. Dzięki takim utrudnieniom turystyka masowania nie jest w stanie rozwinąć tam skrzydeł, co mnie bardzo cieszy. Najbardziej zauroczyła mnie kultura tybetańska, jak i religia – buddyzm.
2. Mongolia
To kraj w którym po raz pierwszy w życiu zrozumiałem, czym jest słowo wolność. Przemierzając wszechobecny step, którego końca nie można było zidentyfikować miałem poczucie, że świat jest mój. Masa czystego powietrza owiewająca moją twarz i przesyt zieleni sprawiały, że czułem się szczęśliwy. Pomimo, że Mongołowie nie są narodem najbardziej wykształconym, a komunikacja jest nieco utrudniona to nie sprawia to wielkiego problemu, by uświadczyć czym jest prawdziwa wschodnia gościnność. Każda wizyta w gerze (jurta mongolska) na potoczne mleko z herbatą, kumys, czy obiad to odrębna historia, którą można opowiadać godzinami.
3. Rosja
Tyle co się naczytałem i na słuchałem mitów o tym kraju to jakaś parodia. Ludzie powielają z dziada pradziada te same powieści, które są niczym bajki. Rosja w zachodniej części okazała się krajem bardzo bliskim Polsce, niemniej różnorodnym pod wieloma względami. Poznałem tam czym jest życzliwość. Miałem okazję eksplorować tajgę. Kiedy przemierzałem ten potężny kraj w kierunku wschodnim zauroczyła mnie wielokulturowość regionów i nietypowe miejsca. Wizyta w rejonie Buriacji, czyli okolicach Jeziora Bajkał uświadomiła mi jak mało wiem o zwierzętach (nerpy), magicznych obrzędach odprawianych przez szamanów, czy instrumentach muzycznych, np. drumli.
4. Pakistan
Chcesz przeżyć srogi szok kulturowy? Pojedź do Pakistanu drogą lądową zahaczając o region nazywany Beludżystanem. Przemierzając ten odcinek odpowiedziałem sobie sam, czym jest dla mnie słowo: strach. Beludżystan graniczy z Iranem i Afganistanem jest to jedno z najbardziej newralgicznych miejsc w którym rządzi kulka z kałasznikowa. Co prawda nikt nie zabija bez przyczyny, no chyba że w filmach.
Tak, czy inaczej po przedarciu się do bardziej wydawałoby się cywilizowanej części kraju doświadczyłem czym jest prawdziwy skrajnie ortodoksyjny islam. Kiedy zapraszano mnie na huczną imprezę, gdzie byli sami mężczyżni nieco się zdziwiłem. Tam też gość zapytał mnie: “A w Polsce jest half sex, czy full sex”. Zastanawiam się, czy wiesz o co chodzi? Pakistan ukazał inne oblicze, po powrocie inaczej patrze na to co mnie otacza – doceniam 2 razy bardziej to gdzie mieszkam.
Zostawiam również 2 nowe artykuły odnośnie Pakistanu: Bezpieczeństwo w Pakistanie, jak jest w praktyce? oraz Podróż do Pakistanu – 12 rzeczy, które warto wiedzieć.
5. Norwegia
To tam wybrałem się z koleżanką, by zobaczyć pierwszy raz w życiu zorzę. Była zima, mój poziom wiedzy o podróżowaniu niskobudżetowym w porównaniu do tego, który mam dzisiaj wynosił 30%. Spaliśmy w namiocie przy minusowych temperaturach, była to istna wyprawa w tamtym czasie. Norwegia urzekła mnie naturą i ładem, który tam panuje. W tak bogatym kraju okazało się, że działa coś takiego jak freeganizm (darmowe jedzenie). I najlepsze było to, że woda z kranów spokojnie można pić. Zorzy niestety nie złapaliśmy, rzecz jasna jest to kwestia tylko czasu. Kolejna wyprawa po zorzę kiełkuje z dnia na dzień.
6. Szkocja
Potwór z Loch Ness, stada owiec na zielonych wzgórzach, spokój, cisza – tak wyobrażałem sobie Szkocję. Kiedy tam trafiłem moje wyobrażenie, które miało w sobie iskrę fantastyki potwierdziło się. Szkoci w swoich spódnicach nazywanych kiltami nadawali niepowtarzalnego charakteru. Chcę tam wrócić i zobaczyć jeszcze więcej piękna, które jest tam ukryte. Podczas pobyty w tamtych stronach poznałem byłego komandosa, który zabił 2 osoby, a teraz jest nawrócony (bliżej Boga) i leczy ludzi dotykiem. Zaprosił mnie na nocleg, może być to kolejna okazja do odwiedzenia starego znajomego o bogatej i przebojowej przeszłości.
7. Meksyk
Kiedy dotarłem do lądu, którym był Meksyk, dziękowałem Bogu że żyję. Przeprawa z Europy przez Ocean Atlantycki, była czymś co wydawało mi się nie do zrobienia. Nie wiem jakim cudem, ale udało się przetrwać i co ciekawe 12 metrowy jacht również całkiem dobrze to zniósł. Podróżowałem po tym kraju przez okrągłe 3 miesiące pomału skrywając jak wygląda codzienność Meksykanów. Tam zetknąłem się kilkanaście razy z narkotykami, próbą napastowania mojej osoby, widziałem broń i trafiłem do jednych z największych slamsów na świecie, zlokalizowanego na obrzeżach miasta Meksyk. Podróż po Meksyku pokazała mi jak ważna jest pewność siebie i zaradność życiowa.
8. Izrael
To takie moje małe odkrycie od niedawna. Pojechałem na 2 tygodnie i wręcz się zakochałem. Kraj w którym zamieszkują Żydzi. Państwo w którym znajduje się mur oddzielający Izrael od Palestyny (o murze pisałem tutaj: Mur między Palestyną, a Izraelem – krew i sztuka w 85 zdjęciach). Dosłowne zderzenie 2 różnych nacji tworzy ciekawe zjawisko socjologiczne.
Pomijając aspekty kulturowe, warto również wspomnieć o naturze, która rozbiła mój umysł na części pierwsze. Flamingi, gorące źródła, Morze Czerwone, a w nim najpiękniejsza rafa koralowa jaką widziałem, Morze Martwe i woda na której człowiek się unosi, etc. Do tego ceny biletów samolotowych, które są bardzo korzystne. Jeśli będzie się wybierać, koniecznie poczytaj: Izrael – co warto wiedzieć przed wyjazdem?
Gdzie pojechać w podróż?
Każdy kraj na swój sposób jest unikatowy i warto do niego wrócić. W moim podróżowaniu największą rolę odgrywają ludzie spotkani na drodze. Wszystkie 8 krajów, które znalazły się w rankingu w głównej mierze za sprawą historii jakie tam przeżyłem.
Jestem bardzo ciekawy do jakiego kraju Ty byś chciał/-a wrócić i dlaczego – daj znać w komentarzu? Kto wie, może Twoja odpowiedź na to pytanie może zainspirować kogoś kto trafi tutaj.
komentarze: 18
Bardzo mi się marzy Meksyk!
Jeśli Izrael, to koniecznie MASADA. Niezapomniane miejsce.
Przykro stwierdzić, że nie byłam w żadnym z wymienionych miejsc. Póki co podróżuje po Europie. Wybieram się w najbliższym czasie na kanary, dobrą ofertę znalazłam, przelot enterem a nie jakimiś tanimi liniami. Pogoda tam podobno zawsze dopisuje i jest co robić na wyspie. Konkretnie wybieram się na Teneryfę. Jakoś najbardziej do mnie przemówiła. Ktoś był i może mi podpowiedzieć co warto zobaczyć tam, gdzie pojechać?
Zgadzam się, że Izrael warto odwiedzić ròwnież ze względòw…socjologicznych. Miesiąc temu przejechałam część tego kraju I całą Palestynę na rowerze. Żołnierze izraelscy, policja straszyli mnie, że Palestyńczycy mnie zabiją pokazując Kałasznikowy, Palestyńczycy mòwili, że jestem świadkiem ich upokorzenia prosząc bym mòwiła co widziałam. Doświadczyłam konfliktu z dwòch stron. Ciekawe.
@felicity004:disqus oj bardzo ciekawe, czy można poczytać, pooglądać zdjęcia z Twojej podróży? Jakiś blog? 🙂
Myślę, że aby przeżyć szok kulturowy to nie trzeba jechać aż do Beludżystanu…
@hanyswpodrozach:disqus – to fakt. Na każdego działa co innego. Niemniej jadąc tam ma się 100% pewność, że ten szok nastąpi. 😉
zdecydowanie wróciłabym do Japonii, żeby tym razem bardziej skupić się na naturze niż na zabytkach 🙂 na wędrówkach po parkach narodowych i po górskich szlakach. p.s. zdjęcie z Meksyku jest niesamowite!!!