Często słyszę pytanie: “Jak łapać stopa?”. Łapanie stopa to wbrew pozorom dość złożony proces jeśli mówimy tutaj o jak najkrótszym czasie oczekiwania. Wielokrotnie słyszałem, że jakiś kierowca zatrzymał się dla miejscowego pijaczka, który śmierdział na 2 kilometry i go podrzucił. To pokazuje, że niezależnie od wyglądu czy stanu i tak ktoś w końcu się zatrzyma. Tutaj chodzi jednak, by czas który przeznaczamy na łapanie stopa był jak najkrótszy i najefektywniejszy. Idąc na drogę i stając się autostopowiczem masz 2 główne cele. Pierwszy załapać jak najszybciej jakieś auto, które Cię podrzuci. Drugi – podziałać tak, by osoba która się już zatrzyma była otwarta, pozytywna, a zarazem interesująca.
Pamiętaj ten sposób podróżowania daje Ci nieograniczone możliwości poznawania nowych ludzi. Hmm… może inaczej. Odpowiedz sobie na pytanie: “Ile w przeciągu ostatnich 30 dni poznałeś/-aś nowych osób?”. Czy ta liczba oscyluje w granicach od 0 – 5? Musisz zatem poszukać sposobu, który pozwoli Ci poznawać innych. Ja jadąc 10 dni temu z Warszawy do Siemiatycz autostopem poznałem 8 nowych osób. Nowi ludzie to nieodłączonym elementem rozwoju. Dziś na bazie własnego doświadczenia autostopowego i życiowego podzielę się z Tobą, tym jak łapać stopa, szybko i efektywnie.
Jak łapać stopa? 9 praktycznych porad
1. To jak wyglądasz ma znaczenie
Pamiętaj, że ludzie są wzrokowcami i czy tego chcesz czy nie i tak będą oceniać Cię po tym jak w danej chwili wyglądasz. Musisz również wziąć pod uwagę stereotypy panujące w wielu głowach. Gość który ma tatuaże na obydwu rękach prawdopodobnie będzie miał ciężej ze złapaniem stopa. Dlaczego? Większość ludzi, zwłaszcza starszych wciąż myśli, że jak ktoś ma tatuaż to był w więzieniu. Brzmi groteskowo, jednak warto o tym pamiętać. Prostym sposobem będzie zakrycie malunków na skórze zwykłą bluzą z długim rękawem.
Wygląd to nie tylko tatuaże, kolczyki czy inne cuda to również ubranie. Nie ubieraj się w ciemne kolory, gdyż z automatu źle się kojarzą. Miej zawsze coś jasnego, co przywołuje na pierwszy rzut oka pozytywne skojarzenia. Sugeruję używać koloru: niebieskiego, żółtego, pomarańczowego, zielonego.
2. Dobre miejsce do łapania stopa
Złapać można wszędzie, nawet wysiadając na autostradzie, gdzieś w Niemczech. Jednak jeśli masz możliwość wybieraj miejsca, gdzie kierowca zatrzymując się nie nagina prawa, a Ty masz bezpieczny kawałek, gdzie możesz bez wahania stanąć i łapać. Najlepsza będzie zatoczka dla autobusów czy szerokie pobocze drogi. Z autopsji wiem, że niekiedy bardzo ciężko jest znaleźć dobre miejsce zatem wykaż się wyobraźnią i pomyśl, gdzie jako kierowca byś najchętniej chciał/-ła się dla kogoś zatrzymać się, nie ryzykując swojego bezpieczeństwa, czy też otrzymania mandatu.
3. Pokaż gdzie chcesz jechać
Ludzie lubią konkrety, wtedy nie ma niedomówień. Chcesz jechać na Warszawę to napisz na kartonie: WARSZAWA, STOLICA, etc. działa to bardzo banalnie. Jedzie kierowca i widzi człowieka z kartonem, który łapie stopa. Dostrzega na kartonie, że chce jechać do Warszawy i myśli sobie w ułamku sekundy: “Warszawa! W sumie i tak jadę do stolicy to go zabiorę!”. Tadamm… i takim o to sposobem funkcjonuje w większości przypadków ludzki mózg.
Łapanie na kciuka również jest efektywne, jednak z punktu widzenia kierowcy wygląda to tak: musi się zatrzymać, musi dowiedzieć się gdzie chcesz jechać, musi zdecydować, czy faktycznie chce z Cię zabrać. Cały proces wymaga więcej czasu. Wykorzystaj zatem tą wiedzę i kup sobie czarne markery.
4. Twoja postawa ma znaczenie
Wyobraź sobie, że jesteś kierowcą i jedziesz na trasie Siemiatycze – Białystok. Dostrzegasz na przystanku dziewczynę w wieku na oko 25 lat, która stoi jakby za chwilę miała puścić pawia. Co sobie wtedy myślisz? Zapewne przychodzi do głowy coś w stylu: “Napewno po imprezie. Po co mam taką zabierać! Nie będzie z kim nawet pogadać…”. Prawda zapewne jest taka, że ta młoda dziewczyna stoi już tam 6 godzin i zwątpiła w swoje życie i otaczający ją świat. Pamiętaj ważną rzecz! Nikogo nie obchodzi, że stoisz 6 godzin, gdyż nikt o tym nie wie oprócz Ciebie.
Łapiąc masz stać normalnie i nie wydziwiać. Uwierz mi ta prosta zasada jest jedną z ważniejszych jeżeli chodzi o skuteczność łapania.
5. Mimika kluczem do sukcesu
Jeśli ktoś kiedyś powiedział Ci, że uśmiechem można kupić wszystko to tak jest. Za miliony dolarów sam bym się nie zatrzymał osobie, której wyraz twarzy jest ponury. Po co mam brać kogoś od kogo emanuje zła energia. Jednak gdybym dostrzegł jakiegoś gościa z uśmiechem na twarzy pomyślałbym sobie: “Ale pozytywny typek, zabiorę go będzie z kim pogadać!”.
Mimika odgrywa bardzo ważną rolę, nie tylko przy łapaniu stopa, ale również w życiu codziennym.
6. Podejdź i zagadaj
Pani Ania jedzie stopem z Polski do Hiszpanii. Pani Ania trafia na wielki parking, gdzieś na trasie. Pani Ania staje na wylocie z parkingu. Pani Ania stoi tam 4 godziny, bo ma w dupie ma kija i nie może podejść i najzwyczajniej zagadać do potencjalnego kierowcy. Lepiej bym nie opisał tej sytuacji. Autostop sam w sobie po prostu wymusza otworzenie się na ludzi.
Pani Ania, gdyby podeszła z uśmiechem do pierwszego lepszego auta i zapytała, czy jedzie w jej kierunku miałaby możliwość nawiązania interakcji. W tym czasie kierowca ma chwilę, by zrozumieć, że Pani Ania nie jest mordercą i zastanowić się, czy warto Panią Anię zabrać.
7. Znajdź swój artefakt
Jadąc w dalszą podróż masz ze sobą plecak, który kierowcy bezpośrednio sugeruje: “Ten typek ma duży plecak. Ten typek jedzie gdzieś daleko. Ten typek to autostopowicz. Ten typek to człowiek, którego trzeba podwieźć – bo ma plecak i pewnie jedzie daleko!”. Żeby nie skłamać tysiące razy stojąc z plecakiem w Polsce, kierowcy którzy mi się zatrzymali pierwsze o co pytali to: “To gdzie tak lecisz? Za granicę pewnie!”.
Musisz się wyróżnić z tłumu i pokazać potencjalnym kierowcom, że jesteś autostopowiczem, którego warto zabrać. Jakiś czas temu pomyślałem, że przewieszę przez ramię aparat fotograficzny i wezmę ze sobą plecak. Na trasie Warszawa – Siemiatycze czas oczekiwania wyniósł średnio 3 minut. A jechałem na tej trasie na 9 stopów. 7 z 9 kierowców pytało: “A gdzie tak się wybrałeś z tym aparatem?”. To pokazuje, że ludzie są wzrokowcami i postrzegają Cię przez pryzmat Twoich artefaktów.
Artefakt podróżniczy to nic innego jak przedmiot widoczny dla innych, który Cię definiuje w danej dziedzinie życia.
8. Analizuj
To może zabrzmieć głupio, jednak jeśli stoisz i co chwilę zatrzymuje Ci się ktoś oferujący podwiezienie o 5-10-20 km to teoretycznie powinno się wsiąść. Prawda jest jednak taka, że nie warto. Jeśli masz dobre miejsce do łapania, gdzie kierowca może spokojnie zjechać, a Ty możesz łapać mając poczucie, że nikt Cię nie przejedzie to lepiej zostać i poczekać na kogoś kto będzie jechał minimum 50 km więcej. Na takim dystansie możesz spokojnie wypatrzyć kolejny dobry spot do łapania.
9. Zrób pierwsze dobre wrażenie
To że ktoś się zatrzymał, nie jest równoznaczne z tym, że już masz podwózkę. Przy pierwszym kontakcie wzrokowym, kierowca może zmienić zdanie i odpowiedzieć na Twoje pytanie: “Ale wiesz, nie opłaca Ci się chyba ze mną jechać… ja zaraz za 2 km skręcam”. Przywitaj się kulturalnie, uśmiechnij się na powitanie, zapytaj spokojnym głosem, np. “Czy jedzie Pan do Warszawy?”. Wyluzuj, jak już kierowca się zatrzymał to te 10 sekund dłużej go nie zbawi. Rozegraj to jak na kulturalnego autostopowicza przystało.
Łapanie stopa w skrócie
Ubierz się schludnie w barwy, które będą pogodne (niebieski, zielony, żółty, pomarańczowy). Weź ze sobą jakiś artefakt, np. aparat, plecak, coś co pozwoli Ci się wyróżnić. Udaj się na zatoczkę dla autobusów i stań na początku zjazdy, tak by kierowca miał jak najwięcej czasu na zastanowienie i ewentualne zjechanie. Wyciągnij z plecaka wcześniej przygotowany karton na którym wielkimi literami masz napisaną nazwę miasta. Wyprostuj się i wyciągnij prawego kciuka, a w lewej dłoni trzymaj karton. Nie zapomnij o uśmiechu na twarzy to przecież główny determinant sukcesu. Jeśli dostrzeżesz, że ktoś się zatrzymał to spokojnie podejdź, przywitaj się i zapytaj, czy jedzie w Twoim kierunku. Koniecznie przeanalizuj, czy ta podwózka będzie dla Ciebie korzystna. Proste? No pewnie, że tak!
Podróże autostopem – jak zacząć?
Koniecznie przeczytaj inne moje wpisy dotyczące jeżdżenia autostopem, m.in. 5 żelaznych zasad jazdy autostopem oraz Dlaczego NIE warto zabierać Autostopowiczów. Zostawiam również link do zarysu krótkiej historii autostop w Polsce. Nie zapomnij napisać w komentarzu, co warto byłoby jeszcze dodać do tych 9 praktycznych rad w łapaniu stopa.
komentarze: 2
Gdzie jest Gerlic i Sieniawka może ktoś od pisze ?
Olu, sprawdź na Google Mapa. 🙂