Jedzenie na Podlasiu – 14 potraw, które warto spróbować

kanal-podrozniczy-nayoutube-nifortunne-historie-z-podrozy

Jedzenie na Podlasiu, a dokładnie potrawy kresowe w tej części Polski, łączy wiele kuchni świata. Począwszy od polskiej (np. kurpiowską), po białoruską, litewską, ukraińską, rosyjską, tatarską, żydowską. Większość potraw na Podlasiu jest stworzona na bazie mąki lub ziemniaków. Zastanawiasz się dlaczego? Ponieważ te produkty zawsze były pod ręką. Ziemia rodziła i wciąż rodzi hektary zboża i kartoszki (z języka rosyjskiego – ziemniaka, określenie używane w gwarze podlaskiej) . Jedzenie to można również określić mianem sytego oraz kalorycznego, co miało znaczenie przy ciężkiej pracy w gospodarstwie i w polu.

To właśnie w Polsce północno – wschodniej skosztujesz potraw, których na próżno szukać w innych częściach kraju. A nawet jeśli uda się je odnaleźć to smak, będzie znacząco inny. Wiem z autopsji. Jest to kuchnia, która została doceniona przez Polaków relatywnie niedawno. Jeśli będziesz planować podróż w te strony to polecam artykuł, pt. Białystok, co warto zobaczyć? 12 ciekawych miejsc. Nakarmisz tym samym oczy, a nie tylko żołądek. [uśmiech]


14 podlaskich specjałów kuchni kresowej,
które warto spróbować

Poniżej znajdziesz spis 14 potraw, które moim prywatnym zdaniem, warto zjeść na Podlasiu. Niektóre, co prawda są kaloryczne i tłuste, ale co tam. Będziesz mieć więcej sił do zwiedzania północno – wschodnich Kresów.

Jeśli zastanawiasz się, które podlaskie potrawy są moimi ulubionym to śpieszę z odpowiedzią: kiszka ziemniaczana podsmażana na cebulce, świeży sękacz z zaparzonym rumiankiem, kartacz ze skraweczkami i kapustą kiszoną i jeszcze bym dodał bliny z domową konfiturą z czerwonej porzeczki. Mniam!

Pamiętaj! Wspomnienia z podróży okraszone nowymi smakami pozostają na długie lata.


1. Pieczone pierogi

„Pierogi się przecież gotuje!”. Nic bardziej mylnego. Pierogi można również upiec. Wtedy wychodzą chrupiące i pyszne. Podlaskim specjałem są również pierogi z farszem ziemniaczanym.

2. Kiszka ziemniaczana

Starte ziemniaki, boczek, słonina, jajko, cebula to kluczowe składniki kiszki ziemniaczanej na Podlasiu. Całą masę wlewa się do kiszki, czyli jelita wieprzowego, a następnie do piekarnika.

3. Babka ziemniaczana

Praktycznie to samo, co kiszka ziemniaczana tylko różni się tym, że kiszka jest wlewana do kiszki, a babka ziemniaczana pieczona jest w blaszce, jak ciasto. Można spotkać różne wariacje, np. z kiełbasą. Zarówno kiszka, jak i babka ziemniaczana stanowiły podstawę wyżywienia na terenach wiejskich w przeszłości. Wciąż ludzie na Podlasiu preferują te przysmaki ze szklanką mleka.

4. Kartacze

Wielkie pyzy napchane mięsem, które nasycą każdy żołądek. Przywędrowały z Litwy, gdzie noszą dumną nazwę cepelinów. Koniecznie muszą być okraszone skraweczkami i polane tłuszczykiem. Ja osobiście jeszcze lubię przy kartaczach podlaską kiszoną kapustę.

kartacze-podlasie-kuchnia-podlaska-jedzenie-na-podlasiu.jpg
Kartacze w pełnej okrasie

5. Zaguby

Danie dostępne w rejonach nad Bugiem. Tarte ziemniaki, przysmażona cebulka i do tego boczek. Wszystko to zawinięte w ciasto pierogowe, które przypomina rulon. A po ugotowaniu tnie się je na kawałki.

Zaguby to potrawa regionalna z Podlasia. W ciasto pierogowe zawija się farsz z tartych ziemniaków przesmażonych z cebulką i boczkiem. Danie proste, może trochę pracochłonne, ale na pewno warte wypróbowania. 

6. Bliny

Bliny można również znaleźć na Litwie, Białorusi, Ukrainie i w Rosji. Wyrabiane z mąki gryczano – pszennej lub gryczano – żytniej. Przypominają naleśniki lub placuszki. Najlepsze bliny są świeżo usmażone. Można je jeść praktycznie ze wszystkim. Kiedyś były spożywane w ostatnim tygodniu przed wielkim postem, dziś ich przygotowanie nie nosi aspektów religijnych.

7. Kołduny

Pochodzą z Litwy i Białorusi. Są to małe i średnie pierogi, które w środku najczęściej mają siekaną surowa wołowina, smalec wołowy, duszoną cebulę oraz przyprawy. Kołudny mogą być nadziewane innymi typami mięsa w stanie surowym. Co, więcej można spotkać również kołduny z grzybami, a nawet ze śledziami.

8. Pielemieni

Przysmak pochodzący z dalekiej Rosji, a dokładnie z Syberii. Małe pierożki z farszem mięsnym, które serwuje się ze śmietaną. Farsz często robi się ze zmieszania mięsa wołowego i wieprzowego.

9. Haluszki

Malutkie kluseczki smażone na głębokim tłuszczu. Charakterystyczne dla krajów wschodnioeuropejskich. Idealnie smakują z kiszonymi ogórkami lub kapustą.

10. Pierekaczewnik

Przysmak, który na Podlasie przywędrował z Tatarami. Przypomina po upieczeniu skorupę ślimaka. Cienkie ciast (6 warstw) przekładane jest farszem, np. z mięsa, na słodko lub z owoców. Nazwa wzięła się od rosyjskiego słowa pierekatywat, co oznacza rozwałkowywać.

11. Kindziuk

Kindziuk przywędrował na Podlasie prosto z Litwy. Podlasiacy polubili go i zaczęli odtwarzać. Każdy smakosz mięsa, doceni aromat arcydzieł z dobrej jakości mięsa. Kindziuk w smaku jest kwaskowaty i pieprzny. Podczas procesu tworzenia mięso wkładane jest w ówcześnie umyty wieprzowy żołądek. Miejsca, gdzie są najlepsze kindziuki to okolice Suwałk i Sejn.

12. Sękacz

Sęk drzewa. Tak właśnie wygląda sękacz. Jego przyrządzenie to proces powolnego nalewania ciasta na rozgrzanym rożnie. Dzięki obracaniu w procesie tworzenia powstają charakterystyczne nacieki niczym stalaktyty w jaskini. Do jego przygotowania potrzeba sporo jajek.

13. Mrowisko

Składa się z niewielkich placków smażonych na oleju. Następnie układa się je w kształcie wieży przypominającej bujną choinkę i polewa obficie pysznym naturalnym miodem. Na koniec posypuje rodzynkami i makiem. Tak powstaje podlaski znany deser o nazwie mrowisko, który kształtem przypomina mrowisko z lasu, a mak wygląda niczym mrówki.

mrowisko-podlaskie-przysmaki-kuchnia-jedzenie-na-podlasiu.jpg
Proces tworzenia mrowiska, ociekającego miodem

14. Marcinek

Ciasto stworzone z całej masy cienkich placków, przekładanych kwaśną śmietaną. Najlepsze marcinki powiadają, że są w Hajnówce. Najważniejszym aspektem dobrego Marcinka, jak powiada moja mama: „Musi swoje odstać i przejść masą”. A tak na marginesie, dość kaloryczna bomba, która wyśmienicie smakuje z kawą lub herbatą.


Jedzenie na Podlasiu to doskonały cel podróży

Jeśli lubisz dobrze i smacznie zjeść to podróż na Podlasie jest wręcz obowiązkowa. Na miejscu koniecznie dopytaj o podlaskie napitki, m.in. podpiwek, kwas chlebowy, sytę, buzę, szczołok, domową lemoniadę, etc.

W trosce o Twoje bezpieczeństwo zostawiam 3 artykuły, które pomogą spalić zbędne kalorie. Dzięki nim zaplanujesz w szybki sposób kolejne cele swojej wędrówki. W pierwszym artykule opisuję trasy, o walorach przyrodniczo – edukacyjnych, pt. Szlaki turystyczne na Podlasiu – 6 propozycji na weekend, w drugim znajdziesz trochę wiedzy o prawosławiu i cerkwiach, pt. Atrakcje Podlasia – 10 cerkwi prawosławnych z ciekawą historią, a w trzecim artykule, pt. Spływ kajakowy na Podlasiu – 6 pięknych rzek i informacje praktyczne odkryjesz naturalną stronę Podlasia.

Jestem bardzo ciekawy, którą potrawę z tej listy udało Ci się skosztować? Daj znać w komentarzu poniżej. Jak będziesz odwiedzać podlaskie strony to pamiętaj, że autor, czyli ja (tutaj więcej o Tomaszu Jakimiuk), jestem właśnie stąd. Możliwe, że nasze szlaki się zejdą. Tymczasem, życzę szerokiej podróży i smacznego!

ps. Nie przesadzaj z podlaskim napitkiem o nazwie Duch Puszczy. Już nie jeden próbował poprawić nim trawienie i obudził się na drugi dzień, nic nie pamiętając. [śmiech]

komentarze: 11
  1. tak, podlaska kuchnia jest orginalna pyszna. Tak jak juz ktoś wcześniej wspomnial, dobrze byłoby dodać zdjęcia potraw. Na pewno w knajpkach zgodza sie na sfotografowanie potrawy przed podaniem gościom. Dziekuję 🙂

  2. Uwielbiam kartacze. Jadłam zarówno na Litwie i na Podlasiu- coś wspaniałego! Widzę, że jeszcze trochę tych dań podlaskich mi pozostało do „przetestowania”, z chęcią nie będę sobie żałować:)

    1. Czołem Irmina! Dań na podlaskiej ziemi bez liku! Przyznam, że z takiej kulinarnej podróży można wrócić nieco cięższym.

  3. Okazuje się, że nie znam wielu przysmaków i już żałuję. Lata całe spędzałam na Suwalszczyźnie, w Zelwie. Pokochałam to miejsce i cudownych, serdecznych mieszkańców. Cały rok czekałam na wiele specjałów. Uwielbiam kartacze, a sękacz do dzisiaj śni się po nocach. Ostatnio kupowałam w małej wsi w okolicach Raczek. Pyszny, najprawdziwszy, robiony tradycyjnie, pachnący dymem. Marzę o wyjeździe na taką najprawdziwszą wieś, oczywiście z możliwością jedzenia. Czym dalej od wszelkich miast, tym lepiej.

  4. O tak, podlaska kuchnia jest pycha! Kiedyś nie lubiłam takich tłustych, mączno-ziemniaczanych dań, a teraz aż żałuję, że to zbyt ciężkie, by jeść to często 😉
    PS – Szkoda, że nie do każdego dania są zdjęcia, może da się uzupełnić? 🙂

  5. Bardzo ciekawy artykuł. Szkoda, że autor przed publikacją nie przejrzał go pod kątem błędów ortograficznym i gramatyki.

      1. Dziękuję za uwagę. Polecam również nie nadużywać słowa „zbrodnia”. Warto zapoznać się z jego znaczeniem.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

WPISY, KTÓRE MOGĄ CIĘ ZAINTERESOWAĆ