Mam dla Ciebie doskonałą wiadomość. Od 1 stycznia 2005 roku obywatele Rzeczpospolitej Polskiej nie muszą posiadać wizy do Maroka, pod warunkiem, że planowany pobyt na terenie Maroka nie przekroczy 90 dni. Zatem Maroko automatycznie staje się doskonałą destynacją na kilkudniowe, bądź tygodniowe wypady. Tanie bilety lotnicze skłaniają do tego, by odwiedzić skrawek Afryki.
W 2014 roku skuszony potrzebą przeżycia przygody ruszyłem autostopem z Polski do Maroka.
O czym warto wiedzieć na granicy Maroka?
- Pamiętaj o tym, że Twój paszport musi być ważny minimum 6 miesięcy od daty wjazdu do Maroka! Słyszałem już o kilku przypadkach, że ktoś zapomniał sprawdzić. Brzmi nieprawdopodobnie, jednak i takie “kwiatki” się zdarzają.
- W momencie przekraczania granicy możesz zostać poproszony/poproszona o okazanie odpowiedniego zabezpieczenia finansowego na czas pobytu w Maroku. W praktyce jednak jak widzą człowieka z plecakiem, a do tego Europejczyka to przymykają na to oko, zakładając z góry, że jest “bogaczem”. Zatem nie musisz się tym zbytnio przejmować. Niemniej bywają odstępstwa od reguły. Pogranicznik zapytał mnie: “Masz pieniądze na podróż?”. Odpowiedziałem, że mam. Poprosił, żebym pokazał. Wyciągnąłem kilka dolarów i pokazałem. Pomachał głową i postawił pieczątkę.
- Nie musisz mieć biletu wyjazdowego z Maroka. Jeśli by się kiedyś zdarzyło, że jakiś policjant Cię o to zapyta to śmiało powiedz: “public transport – bus”.
- Może być tak, że na granicy zostaniesz poproszony.poproszona o wypakowanie rzeczy z plecaka – kontrola bagażu. Niektórzy celnicy są upierdliwi. Znam to z opowieści innych podróżników. W razie czego polecam uzbroić się w cierpliwość, gdyż nie jesteś w stanie tego przeskoczyć.
- Bezpośrednio po przybyciu na lotnisko lub granicę lądową ma się obowiązek wypełnienia karty policyjnej. Na świstku papieru wpisuje się podstawowe dane, m.in. imię, nazwisko, miejsce noclegu, długość pobytu, zawód… Z tym miejscem noclegu miałem problem, jednak jak to ja zawsze coś wymyślę. Poprosiłem, żeby Pan poczekał i rzuciłem okiem na mapę. Wpisałem jakiś adres z mapy. Pan sprawdził czy wszystkie rubryczki wypełnione i wszystko. Szczerze powiedziawszy pogranicznicy nie przywiązują do tego większej wagi.
Dodatkowe istotne informacje
- Pamiętaj, że dirhama marokańskiego nie można wywozić poza teren kraju – oficjalnie. Jak działa to w praktyce? Prawda jest taka, że mało jest miejsc poza Marokiem, gdzie możesz wymienić dirhamy marokańskie na dolary czy złotówki. Kolejna kwestia to jeśli będziesz mieć kilka dirhamów, a nie tysiące czy miliony to nikt nawet nie zwróci na nie uwagi. Wydaje mi się, że jest to martwy przepis. Nigdy nie słyszałem, żeby ktoś miał problemy związane z wywożeniem dirhamów.
- Pieniądze najłatwiej wymienić u koników. Ja po prostu wskoczyłem do lokalnego sklepu i zapytałem: “Dolars -> Dirham”. Z angielskim tam słabo, jednak udało się wynegocjować dobry kurs. Taka sugestia. Przed wyjazdem sprawdź jaki jest kurs, żeby Cię nie zrobili w bambusa!
- Wiedz, że Sahara Zachodnia podlega administracyjnie pod z rząd marokański od 1975 roku. Fakt ten sprawia, że wszystkie prawa panujące w Maroku, są identyczne również na Saharze Zachodniej.
- Jak w większości krajów na świecie zabronione jest posiadanie narkotyków, chronionych zwierząt i roślin. Jest to trochę paradoks, gdyż Maroko słynie z haszyszu i przemyca się go kilogramami do Europy.
- Targuj się! Nawet o 0,50 zł, ale się targuj. Wiadomo jeśli będą to bardzo tanie rzeczy to odpuść, jednak jeśli jakieś droższe pamiątki to twardo ciśnij.
- Colectivo TAXI – tanie taksówki, zasadą których jest zebranie kompletnej ilości pasażerów.
Przeprawa promem z Hiszpanii do Maroka?
Do Maroka można dostać się z 2 miast portowych w Hiszpanii. Pierwsze połączenie to z Algeciras do Ceuty, a drugie to z Tarif do Tanger. Ja wybrałem opcję numer 1, czyli z Algeciras do Ceuty. Kupiłem bilet, który jak dobrze pamiętam, tam i z powrotem kosztował ponad 100 zł.
Dla wtajemniczonych istnieje coś takiego jak promostop. Można załapać się na tira, który wjeżdża na prom. W tamtejszym czasie nie wiedziałem, że takie coś istnieje. Jest to oczywiście darmowe, gdyż kierowca tira ma w aucie 1 wolne miejsce dla pasażera, a opłata zawsze jest za całe auto.
Bezpieczeństwo w Maroku
Należy pamiętać o 2 aspektach. Maroko to kraj muzułmański (islam), a druga sprawa tyczy się zamożności. Jest to kraj, gdzie powszechnie panuje ubóstwo. Mi podczas podróży nie stało się nic jednak zetknąłem się po raz pierwszy w życiu z 5 dziwnymi sytuacjami:
1. Witaj! Z miłą chęcią będę Twoim przewodnikiem.
Stara jak świat sztuczka. Schludnie ubrany gość podchodzi i zagaduje Cię łamanym angielskim. Następnie po kilku minutach rozmowy proponuje oprowadzenie za darmo. Jak podkreśla jesteście przyjaciółmi. Pokazuje Ci miasto przez 2-3 godziny, a na koniec prowadzi Cię w miejsce, gdzie jest dużo ludzi i zaczyna krzyczeć, że musisz mu zapłacić! Jak to tak, on Cię oprowadził, a Ty nie chcesz mu zapłacić. Mi się nie zdarzyło jednak miałem takie oferty kilkukrotnie i za każdym razem panowie stosowali ten sam schemat.
2. Zapraszam Cię na posiłek.
Brzmi kuriozalnie, jednak gość podbija, rozmawiacie, a za chwilę mówi: “Zapraszam Cię do restauracji, zjemy posiłek, ja stawiam!”. Idziesz do restauracji, koleś zamawia pyszności. Jecie, a następnie w niewyjaśnionych okolicznościach w drodze do toalety Twój nowy Marokański przyjaciel znika lub też może zdarzyć się tak, że robi awanturę krzycząc, że go zaprosiłeś. Mi się nie zdarzyło, jednak słyszałem o takich przypadkach.
3. Złodzieje w medinach.
Mediny to labirynty. Zdarzyło mi się tak, że jednego dnia śledziło mnie 2 gości. Upatrzyli sobie mój plecak. Jednak jako, że lubię ogarniać takie akcje to zatrzymałem się i ich zaskoczyłem. Oni jedynie wyprali się wszystkiego i odeszli w drugą stronę. Człowiek, który Cię śledzi przez 0,5 km ma coś za uszami. Bądź czujny/czujna. Dokumenty i pieniądze zawsze głęboko.
4. Wymuszenie pieniędzy na autostopie.
Co prawda mi się osobiście nie zdarzyło, jednak zapytaj kierowcę z 20 razy, czy za darmo. W Maroku istnieje coś takiego jak taksówka zbiorowa i ludzie mogą myśleć, że chcesz właśnie taką jechać. Słyszałem o takich sytuacjach wśród Autostopowiczów, że kierowca wręcz wymusił zegarek, czy coś innego w zamian za transport.
5. Wariaci.
Idziesz ulicą, a nie wiadomo skąd podbija do Ciebie jakiś dziad i krzyczy, że chce pieniądze: “MONEY, DOLARS, MONEY, DOLARS…”. Idzie za Tobą i cały czas krzyczy, a niekiedy łapie za ręce. Idzie za Tobą 1-2 km i cały czas rwie ryja, że chce pieniądze. Wygląda jak opętany. Masz chęć obciąć mu łeb, jak to mają w zwyczaju Talibowie. Jeśli zachowasz zimną krew i nie dasz się wyprowadzić z równowagi, a co więcej będziesz go ignorować to odejdzie.
***
Pamiętaj jeśli jesteś kobietą to wiedz, że w krajach muzułmańskich płeć piękna nie jest tak “wolna” jak w Europie (jakby to nie brzmiało). Miej to na uwadze dla własnego bezpieczeństwa. Pod żadnym pozorem samotnie nie daj się zaprosić do prywatnego mieszkania, etc.
Zostawiam również artykuł o bezpieczeństwie w podróży. Wiedza w nim zawarta może Ci się przydać.
Dane kontaktowe do Polskich jednostek w Maroku
Jeśli znajdziesz się w trudnej sytuacji i będziesz potrzebować pomocy to koniecznie zanotuj sobie te namiary, tak na wszelki wypadek. Pomocy możesz szukać w dużych miastach, m.in. Rabacie, Agadir, Casablanca. Miejmy nadzieję, że te kontakty nie będą Ci potrzebne, a Twoja podróż przebiegnie spokojnie.
POLSKA AMBSADA – Rabat
Maroko, Rabat, 23, rue Oqbah, BP 425
Tel.: +212 537 77 11 73
Tel.: +212 537 77 17 91
Tel. dyżurny: +212 672 41 99 33
KONSULAT HONOROWY RP – Agadir
Maroko, Agadir, Budynek Maiouhel, aleja Hassana II, Agadir
Tel.: +212 528 84 17 91
Tel.: +212661144669
KONSULAT HONorOWY RP – Casablance
Maroko, Casablanca, 25, Bd Al Massira Al Khadra, Imm. Carida, 2 piętro, 20100 Casablanca
Tel.: +212 600 060 066
Tel.: +212 661 191 100
Czy Maroko mi się podobało?
Jeśli mam być szczery to jeden z krajów, który mnie odepchnął. Nie byłem wtedy gotowy na zetknięcie się z krajem muzułmańskim. Wszechobecna bieda i brud męczyły mnie psychicznie. Wędrowałem przez małe wioseczki i miasteczka, tam gdzie niekiedy turyście w ogóle nie zaglądają. Korzystałem również komunikacji miejskiej, gdzie temperatura w środku sięgała 45 stopni. Na każdym kroku, ktoś prosił o pieniądze, a jak nie o pieniądze to krzyczał, że ma dla mnie miejsce do spania i dobrą restaurację. Ta podróż zmęczyła mnie psychicznie i to bardzo. Planuję jednak zrobić drugie podejście i zweryfikować pierwsze złe wrażenie tego kraju w mojej głowie.
komentarze: 5
Różne rzeczy piszą ludzie ale ja z własnego doświadczenia piszę a byłam 9 raz w Marokko i jestem zachwycona tym krajem piękne autostrady oświetlone niech Europa chowa się jedzenie super trzeba szukać do tych miejsc .wiadomo powioskach jest bałagan ale trzeba skupić się na pozytywach przepiękne krajobrazy pogoda w tym roku cgce wybrać die na Sachre zachęcam do odwiedzenia tego kraju nie narzekania bo w każdym kraju dopatrzymy się negatywów pozdrawiam i zachęcam Krystyna
Byłem w Maroku już 4 razy. Ostatni raz kamperem2019. Już nie mogę się doczekać, żeby tam wrócić.
Właśnie jak wygląda sprawa szczepień, oraz chorób na tamtym terenie? Malatia inne syfy?
Jeśli nie planujesz pić wody z kałuży, a zapewne nie to szczerze nie musisz się na nic szczepić. Jedyne, co może Cię tam dopaść to choroby brudnych rąk, czyli standard (czyli biegunka i inne zatrucia). Głowa do góry!
Bardzo ciekawe praktyczne spostrzeżenia. Jeszcze nie wiem czy się tam wybiorę. Czy trzeba mieć szczepienia, żeby wjechać?