Będąc już w Turcji zastanawiałem się jaki związek mają ze sobą minaret, muezin i adhan. Jednak po kolei. Docieram do Zahedan – miejscowości położonej w południowo – wschodniej części Iranu. Miasto leżące w czerwonej strefie przygranicznej z Pakistanem. Teoretycznie poziom bezpieczeństwa spada, jednak praktycznie jest tak, że owy lęk jest mało uzasadniony. Faktem jest, że każdego dnia przewozi się tam tony narkotyków, począwszy od marihuany, haszyszu, aż po opium. Przemyca się również broń, amunicję, paliwo, fajki, alkohol i inne dziwactwa – ale co z tego? U nas przecież ten proceder rownież ma miejsce.
Musisz wiedzieć, że poziom bezpieczeństwa jest dyktowany przez ‘ludzkie języki’. Jeśli na każdym kroku będziesz słyszeć, że miejsce jest niebezpieczne to wcześniej, czy później w to uwierzysz, a jak nie uwierzysz to zaczniesz się zastanawiać. Finalnie będziesz mieć w głowie zamęt, tylko przez to, że ludzie ‘mielą jęzorami’ na prawo i lewo: Tu jest niebezpiecznie! Zginiesz! Mieszkają tam 50 lat i wciąż żyją. Nie wierz nikomu, nie daj się zwariować. Jeśli nie szukasz guza to go nie dostaniesz. Taka życiowa zasada, która pomaga mi w takich sytuacjach.
Mapa 1. Lokalizacja miasta Zahedan
A Pan skąd tak jedzie?
Z Polski odpowiadam do Irańczyka, który władał łamanym angielskim. Co chwilę idąc ulicami Zahedan, ktoś mnie zaczepiał i zapraszał na herbatę, czy pogaduszki. To nie jest miasto do którego przyjeżdżają turyści, to nie jest miasto, które znają turyści. Może i lepiej dla takich ludzi jak ja. Przyjeżdżając widzi się prawdziwy Iran, nieskalany turystyką masową.
Na miejscu czekał już na mnie Mohsen, ziomek poznany na couchsurfingu, u którego miałem umówiony nocleg. Okazało się, że gość mieszka w potężnym domu i moje legowisko będzie w przytulnym salonie wyłożonym perskimi dywanami. Ostatnie kilka dni były dość hardcorowe i strasznie zmęczyły mój organizm.
Poznajcie tego Polaka
Co chwilę Mohsen odpowiadał przedstawiając mnie swoim znajomym, których co i rusz napotykaliśmy na ulicy. Zahedan to nie miejsce gdzie są wydzielone specjalne miejsca do zobaczenia. To miasto, w którym wszystko jest ciekawe. Jest to oczywiście subiektywne stwierdzenie. Ilu ludzi tyle definicji słowa – ciekawe.
Jedziemy obok wielkiego meczetu, z 4 ująłbym to nieskromnie – wywalonymi w kosmos minaretami, oświetlonymi niebieskimi lampkami.
Na zdjęciu jestem z nowo poznanym kolegą, a dokładniej jest to jakiś wujek Mohsena – mojego gospodarza. Nie ma co ukrywać religia o dumnej nazwie islam jest dla mnie jak czarna magia – wiedziałem o niej bardzo mało. Moja ciekawość świata jest przeogromna i się z tym nie kryję. Leci pierwsza salwa pytań do wujka Mohsena.
Po co ten minaret?
Wysokie na kilkadziesiąt metrów w górę wieże zwane minaretami mają 2 podobne do siebie funkcje tyczce się nawoływania wiernych do modlitwy. Pierwsza funkcja tyczy się łatwości w zlokalizowaniu meczetu (świątyni) przez wiernych w mieście, czy poza miastem. Te wieże niekiedy widać już z kilku kilometrów. Druga tyczy się balkonów ulokowanych na szczycie, z których muezin nawołuje wiernych do modlitwy; w tym celu wygłasza adhan.
Kim jest zatem muezin? I czym do diaska jest adhan?
Też się zastanawiałem. Zatem Muezin to mężczyzna, który 5 razy dziennie krzyczy z minaretu, nawołując wiernych do modlitwy. Ciekaw jesteś jak można otrzymać taką funkcję? A więc muezzin jest wybierany spośród mężczyzn, kobiety pod żadnym pozorem nie mogą pełnić tak wyniosłej funkcji. Kandydat musi wyróżniać się dobrym charakterem, a także dobrym głosem. Dzisiaj jednak funkcja muezina idzie do lamusa, gdyż stosowane są głośniki i programy komputerowe, które czuwają by adhan był puszczony o konkretnej godzinie.
Jednak jeśli któryś z muezinów jeszcze nawołuje wiernych w sposób tradycyjny to postępuje zgodnie z określonym schematem. Podczas wzywania zwraca się kolejno na wszystkie strony świata i wykrzykuje adhan nazywany inaczej azanem. Jest to coś w stylu mantry powtarzanej kilkukrotnie. Adhan został przyjęty przez twórcę i proroka Mahometa około 624 roku. Cały schemat nawoływania wygląda mniej więcej tak:
- 4x – Allah jest wielki
- 2x – Wyznaję, że nie ma boga prócz Allaha
- 2x – Wyznaję, że Mahomet jest wysłannikiem Allaha
- 2x – Przychodźcie na modlitwę
- 2x – Przychodźcie ku zbawieniu
- 2x – Allah jest wielki
- 1x – Nie ma boga prócz Allaha
W niektórych odłamach islamu praktykuje się również odejmowanie lub dodawanie innych fraz. Niektóre elementy są również powtarzane więcej razy. Na przykład wezwanie na poranną modlitwę wzbogacane jest o frazę:
- 2x – Modlitwa jest lepsza od snu
Muezin wygłasza adhan na minarecie
Islam – minaret, muezin, adhan
Islam sam w sobie jest ciekawą religią. Jak wiadomo wszystko, co nas otacza to kwestia interpretacji. Tak samo jest z biblią u chrześcijan, czy koranem u muzułmanów. Na swojej drodze spotkałem masę ludzi wyznających islam, którzy za wszelką cenę chcieli mnie przekonać, że islam to jedyna i właściwa religia, a Bóg nie istnieje – jest tylko Allah. Nie szanuję ludzi, którzy próbują narzucić swoje poglądy. Tak, czy inaczej myślę, że każdy w swoim życiu powinien choćby odrobinę zgłębić inne religie świata, by mieć punkt odniesienia do tego, co go otacza.