Nocleg pod namiotem na dziko – 10 praktycznych rad

kanal-podrozniczy-nayoutube-nifortunne-historie-z-podrozy

Wielokrotnie spotkałem się z pytaniem: „Stary, jak Ty znajdujesz te miejsca na swój namiot w trasie na dziko? Ja mam wrażenie, że gdzie się nie zdecyduje to miejsce jest złe!”. Wszędzie da się postawić namiot, a ja nie jestem super człowiekiem. Dzisiaj podzielę się z Tobą swoją wiedzą skompilowaną w 10 praktycznych radach.

Znalezienie perfekcyjnego miejsca na nocleg pod namiotem na dziko, jak się okazuje, wielu osobom sprawia dużo trudności. Znając kilka podstawowych zasad już nigdy nie będziesz borykać się z tym dylematem. W mgnieniu oka odnajdziesz najlepsze w danych warunkach miejsce, by rozstawić swoją mobilną rezydencję, gdzieś na końcu świata, czy za rogiem osiedlowego w swoim mieście. 

Pamiętaj również, że stawianie namiotu w dobrych miejscach to sztuka budowana na doświadczeniu, którego nie kupisz za żadnego pieniądze świata. Obserwuj, dedukuj i nie zapominaj również o intuicji.


nocleg-pod-namiotem-na-dziko-mury-jako-bariera-ochronna-iran
Nocleg pod namiotem, gdzieś w Iranie

10 praktycznych rad – nocleg pod namiotem na dziko


1. Uciekaj od wzroku ludzi

Jest to pierwsza, a zarazem podstawowa zasada każdego, kto chce nocować w namiocie na dziko, niezależnie od szerokości geograficznej. Ludzie z natury są ciekawscy, zatem mając tą świadomość trzeba to wykorzystać. Nigdy nie zdarzyło mi się, by ktoś sam bez pozwolenia otworzył moją mobilną komnatę (czytaj: namiot). Często bywa tak, że ciekawska persona wykrzykuje, coś w stylu: „Halo, halo, jest tam ktoś? Wstawaj! Otwórz! Chodź!” – z narastającą ciekawością w głosie.

Pamiętaj również, że zasady są po to, żeby je łamać. Niekiedy wbrew pozorom lepiej postawić namiot na widoku, pod warunkiem, że skumałeś się z lokalsami. Zaufaj mi, będą Cię strzegli jak złotego runa.

2. Sprawdź, czy teren nie jest podmokły

Pamiętaj, że nie ma materiałów niezastąpionych i to, że Twoja podłoga w namiocie ma perfekcyjne parametry nie uchroni Cię przed jej przemoknięciem w dłuższej perspektywie. Za wszelką cenę spróbuj znaleźć kawałek suchego miejsca, by o poranku nie tracić czasy na suszenie. Przecież nie wpakujesz wilgotnego namiotu do plecaka… chociaż różnie bywa, jednak wilgoć w plecaku nigdy dobrze się nie kończy.

3. Wybierz miejsce płaskie

Szukanie miejsca to nie gratka. Należy pamiętać o postawieniu namiotu na jak najbardziej płaskiej powierzchni z dwóch prostych przyczyn. Pierwsza dotyczy stabilności konstrukcji, a druga komfortu Twojego spania. Jeśli teren będzie nachylony musisz się liczyć z tym, że siła grawitacji będzie ciągnęła Cię w dół i za każdym razem będzie trzeba poprawiać swoje ułożenie, tak by finalnie nie wylecieć z namiotu. Strasznie irytujący proces zwłaszcza, kiedy jest się zmęczonym po całodziennej wędrówce.

4. Oceń siłę wiatru

Oceń ją intuicyjnie i jeśli uznasz, że tej nocy wiatr będzie silniejszy, niż zwykle, a Twój namiot nie ma żelaznego stelaża to znajdź naturalną barierę, która ochroni Cię przed niekorzystnymi warunkami. Wykorzystaj górki piachu, niecki, a jeśli takowych nie ma stwórz samodzielnie ścianę z dodatkowej podłogi od namiotu, czy patyków i gałęzi w lecie. Wichura może połamać Ci doszczętnie namiot, a co gorsza porwać Twoje rzeczy rozrzucając je po bezkresnym, np. stepie.

5. Uciekaj od hałasu

Spanie pod namiotem, nigdy nie jest w 100% tak głębokie jak we własnym domu. Podświadomie zdajesz sobie sprawę, że musisz czuwać. Staraj się uciekać z dala od dróg, czy miejskiego zgiełku, które generują hałas. Człowiek, który przez całą noc słucha jeżdżących aut, niedość, że jest zmęczony, bo nie zmrużył oka, to jeszcze do tego, jego poziom poirytowania wychodzi ponad normę. Niekorzystne warunki przekładają się na humor i stosunek do innych ludzi.

Hałas jest czynnikiem stresogennym. Polecam poczytać o tym w internecie, np. Hałas i jego wpływ na życie człowieka.

6. Oceń gdzie jest geograficzny wschód

Większość ludzi nie zawraca sobie tym gitary, gdyż nie wiedzą po co im to potrzebne. Mając świadomość tego, gdzie jest wschód, a tym samym z której strony będzie wstawało słońce możesz postawić namiot tak, by jakaś bariera, np. mur – uchroniła Cię o poranku przed promieniam słonecznymi. Brak takiej osłony np. w krajach, gdzie temperatura potrafi sięgać w ciągu dnia 45 stopni powoduje, że już o 7:00 w namiocie jest jak w piekarniku. Ten trik pozwoli Ci pospać potoczne – Jeszcze tylko 5 minutek… no proszę!

7. Jeśli przewidujesz opady ustaw wyjście w odpowiednim kierunku

Bywają dni kiedy najzwyczajniej w świecie ma padać deszcz. Wtedy szukanie terenu z delikatnym nachyleniem jest zbawienne. Wszystko skłania się ku zorientowaniu wyjścia tak, by nie wlatywała do niego woda. Zatem jeżeli znajdziesz teren delikatnie nachylony, zorientuj wyjście w kierunku spadku, tak by woda spływająca z góry, po prostu spływała sobie swobodnie w dół i nie zbierała się przy Twoim namiocie, a co gorsza nie wlatywała do środka przez wejście.

8. Rozejrzyj się wokół, czy nie ma nic, co może na Ciebie spaść

Może brzmieć śmiesznie, jednak jeśli coś jest w stanie spaść, złamać się, czy urwać to pamiętaj, że znając życie to się stanie. Nie stawiaj rezydencji pod palmą z kokosem, bo ładnie będzie wyglądać na zdjęciach, czy pod koronami starych drzew. Przy wietrze mogą przyprawić Cię o straty w postaci połamanego stelaża, czy podziurawionego tropiku. Nie wspominając o stratach zdrowotnych.

9. Zorientuj się jakie dzikie zwierzęta występują w okolicy

Kiedy jedziesz w Bieszczady i planujesz spać w lesie pamiętaj, że występują tam niedźwiedzie i wilki. Kiedy jedziesz na Alaskę, czy Rosję i jesteś już na Uralu, czy dalej to w tajdze również występują niedźwiedzie i wilki. Jeśli masz ze sobą jedzenie pod żadnym pozorem nie trzymaj go w namiocie. Przywiąż je wysoko, gdzieś na drzewie, tak by zwierz nie mógł się do niego dostać. Drzewo nie może być oddalone tylko 1 metr od noclegowiska, bezpiecznie będzie minimum 5 albo i 10 metrów. 

ps. Zawsze mnie to rozbawia, jednak możesz dla wszystkiego się odlać lub zrobić potoczną „dwójkę” w promieniu 5 – 10 metrów od obozowiska. Niech zwierzęta wiedzą, że ktoś tam jest.

10. Wykorzystaj pustostany, jeśli jest taka możliwość

Pamiętaj pustostany są zawsze spoko. Jeśli nie ma dachu to ma ściany, które ochronią od wiatru, jeśli jednak ma dach to masz prawie jak w domu i warunki atmosferyczne schodzą już na drugi plan. Podłoże jest przeważnie utwardzone. Osobiście jeśli mam możliwość postawienia namiotu w pustostanie to zawsze to robię. Pamiętaj, żeby przed wtargnięciem sprawdzić stan budynku. Poranek z sufitem na czole, brzmi co najmniej przerażająco.


Podsumowanie noclegu pod namiotem na dziko

Myślę, że bez większego problemu poradzisz sobie ze znalezieniem odpowiedniego miejsca pod Twój namiot. Pamiętaj! Praktyka, czyni mistrza. Polecam zajrzeć również do kilku innych artykułów związanych ze spaniem pod namiotem:

komentarze: 15
  1. nogdy nie lubiła w ten sposób nocować, ale w zeszłe wakacje na Chorwacji nie mieliśmy wyjścia ze znajomymi, bo nie udało się nam znaleźć noclegu. Nasze „tyłki” ratowały wtedy preparaty przeciwko komarom http://www.mugga.pl/

  2. Dawno nie byłam pod namiotem, dzięki za wskazówki, które mogę wykorzystać w przyszłości 🙂

  3. Z tym uciekaniem od ludzi to nie zawsze dobre rozwiązanie. Np. w górach, gdzie grasują stada owiec, a przede wszystkim pilnujące je psy. Kiedy pasterz wie, że obozujemy w jego okolicy, to jest mniejsza szansa, że zetkniemy się z niezbyt zadowolonym z naszej obecności burkiem. Kolejne miejsce – plaże. Nocując na plażach w Albanii, jeśli nie byliśmy pewnie, czy aby na pewno można, pytaliśmy się np. rybaków. I nigdy nie było problemu, a lepiej by miejscowi wiedzieli, że jesteśmy i nic złego nie robimy.

    1. @balkanyrudej:disqus niekiedy warto przeczytać do końca, niemniej jednak dziękuję za sugestię. 🙂

      „Pamiętaj również, że zasady są po to, żeby je łamać. Niekiedy wbrew pozorom lepiej postawić namiot na widoku, pod warunkiem, że skumałeś się z lokalsami. Zaufaj mi, będą Cię strzegli jak złotego runa.”

  4. ” jeżeli znajdziesz teren delikatnie nachylony, gdzie będzie spadać od
    lewej do prawej to wyjście zorientuj w kierunku lewym, tak by woda
    spływająca z góry po prostu spływała sobie swobodnie w dół i nie
    zbierała się przy Twoim namiocie.”

    No, chyba coś ci nie wyszło jednak.

  5. Wpis, który spadł mi z nieba! Przysięgam, że dzisiaj rozmyślałam o wypadzie, podczas którego będę spać wyłącznie pod namiotem (dotychczas, nie licząc obozów harcerskich za dzieciaka, nie praktykowałam). Sejwuję wszystkie złote (!) rady! 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

WPISY, KTÓRE MOGĄ CIĘ ZAINTERESOWAĆ