Dziś pokażę Ci jak w łatwy i tani sposób można obniżyć koszty podróży do totalnego minimum. Przedstawię 5 stron, z pomocą których możesz w zasadzie zwiedzić cały świat.
Dowiesz się jak znaleźć:
- jedzenie,
- spanie,
- wylotówkę,
- najciekawsze miejsca i praktyczne porady,
- pracę.
Jeżeli uważasz, że w życiu można mieć coś za darmo, to jestem tu by powiedzieć Ci, że tak nie jest. Jedyna zasada we wszechświecie, którą ciężko podważyć: Aby otrzymać energię, trzeba ją najpierw dać. We wszystkich podanych niżej przypadkach, musisz poprostu ruszyć leniwe dupsko i zacząć działać.
1. Jedzenie
Słyszałeś kiedyś o darmowym jedzeniu ze sklepów, za które na co dzień płacisz grube pieniądze? No właśnie. Wyobraź sobie, że na całym świecie wyrzuca się masę jedzenia. Nie oszukuję. Możesz jeść, aż pękniesz. W Europie robi się to na mega dużą skalę. Znaleźć możesz wszystko, jednak często są to produkty drogie zalegające na półkach oraz produkty, które szybko się psują. Suma summarum jest to jedna wielka loteria, czasem trafi się bombonierka, czekolada, baton, pizza, słodkie bułki, tort, mleko sojowe, owoce, warzywa, whisky, kotlety, etc. Mogę wymieniać do jutra.
Jak to znaleźć? Zachodzisz za sklep i idziesz pod kontener. Czasem są wystawione obok, a czasem w kontenerze, leżą w hermetycznych opakowaniach i czekają na Ciebie. Trashwiki, po wpisaniu miasta pokazuje wpisy użytkowników ze sprawdzonymi adresami, gdzie można znaleźć jedzenie, często owe opisy zawierają wskazówki. Temat jest niszowy, zatem portal nie jest tak prężnie uzupełniany, jak powinien moim zdaniem być. Świadomość ludzi idzie w coraz lepszym kierunku.
ZASADA: Jeśli bierzesz jedzenie, nie rób syfu na około! Trochę szacunku dla pracowników sklepu, którzy mogą się zniechęcić i zamknął kontener na kłódkę. Ty też byś nie chciał po godzinach sprzątać za sklepem.
2. Spanie
Jedziesz do Krakowa, a może do New York’u, nie znasz nikogo, srasz po gaciach na samą myśl. Nie potrzebnie, ktoś już na Ciebie czeka, nawet jeśli o tym nie wiesz. Musisz wejść na stronę wpisać, np: New York i wysłać kilka zapytań do osób tam mieszkających. Spokojnie nie zabraknie ludzi do pisania. Baza osób przyjmujących gości jest przeogromna. Możesz również zamieścić publiczne ogłoszenie, o tym, że będziesz w danych terminach i szukasz noclegu (będą to widzieć wszyscy mieszkańcy danego miasta). Czasem odzew jest bardzo szybki, a czasem naprawdę można się zastrzelić i po 100 wysłanych zapytaniach wciąż nic.
Kto nie próbuje ten nie ma. A jak już znajdziesz, to jesteś na wygranej pozycji! Czemu? Bo Twój gospodarz opowie Ci o mieście, da wskazówki co gdzie/jak/dlaczego, poczęstuje regionalną potrawą, pośmieje się z Tobą, etc. Coś niesamowitego!
Zasada: Ideą jest dawanie noclegu za free, jednak przynieś coś ze sobą. Może być to czekolada, laurka, mały upominek, bukiet świeżych kwiatów. Czasem szyszka z Alaski może być najlepszym prezentem na świecie. Wykaż się kreatywnością! Dla gospodarza będzie mega miło!
3. Wylotówka
Zastanawiasz się jak Ci wszyscy autostopowicze trafiają na wylotówki? Odpowiedź jest prosta. Posiedli umiejętność czytania mapy lub też korzystają z hitchwiki, czyli encyklopedii wylotówek na całym świecie. Jesteś w Białymstoku i chciał byś wyjechać w kierunku Warszawy. Wchodzisz na stronę wpisujesz: Białystok i wyskakuje Ci kilka opcji, w każdą stronę świata. Wskazówki opisują jakim środkiem komunikacji miejskiej wyjechać, jak dojść na wylotówkę i czy dane miejsce jest dobre do łapania.
Zasada: Nie łap na autostradach/drogach ekspresowych, jednak jak się nie da to rób to z głową. Stań jak najdalej od pasa jezdni, nałóż kamizelkę odblaskową i działaj.
4. Najciekawsze miejsca i praktyczne porady
Strona niedoceniana przez wielu, a moim zdaniem jedna z lepszych konkretniejszych zbiorów informacji praktycznych, czyli jak najlepiej zachować się w danym kraju, co robić, a czego nie, różnych podpowiedzi odnośnie podróżowania i co najważniejsze spis ciekawych miejsc, których często przewodniki nie mają. Te wszystkie informacje zostały sprawdzone osobiście przez jakiegoś autostopowicza. Jedno z bardziej wiarygodnych źródeł informacji.
Zasada: Jeżeli masz wiedzę praktyczną na temat jakiegoś kraju, podziel się nią tworząc nowy wpis. Chyba lepiej podróżować i odwiedzać miejsca unikalne, niżeli wydeptane już przez turystów zorganizowanych.
5. Praca
Jeżeli jedziesz gdzieś dalej i chciałbyś popracować głównie za jedzenie i nocleg, to lepszej strony nie znajdziesz. W taki sposób można świetnie poznać lokalną społeczność, kulturę, poćwiczyć język. W prawdzie na starcie trzeba uiścić opłatę za rejestrację (23 euro za 1 rok), jednak tak rozbudowanej bazy ludzi, którzy chcą Cię u siebie w domu do pomocy nie znajdziesz nigdzie. Australia, Japonia, a może Szkocja, czy Ekwador? Nie masz za dużo pieniędzy? Jaka praca? Różnie w ogródku, pilnowanie psa, pomoc w remoncie domu, czy pilnowanie dzieci, etc. Spróbuj. Wartość dodana pomimo braku wypłaty jest nieokreślona.
Zasada: Determinacja i chęci.
Jak zauważyłeś lub też nie wszystkie strony są w języku angielskim. Może to czas by podszkolić swój język? Łap kilka przydatnych stron:
Darmowe strony do nauki języka angielskiego
Trzymam za Ciebie kciuki! Wiem, że jesteś w stanie zrobić rzeczy, które na pierwszy rzut oka wydają się irracjonalne!
Działaj!