Na jakim wystąpieniu publicznym bym nie był zawsze z tłumu padnie podobne pytanie: “Panie Tomku, a jakie ubezpieczenie najlepiej kupić w podróż?”. No i zaczyna się od początku temat wałkowany w mojej głowie miliony razy.
W tym wpisie odpowiemy sobie, czy faktycznie warto kupować ubezpieczenie turystyczne, kiedy ruszasz w podróż? Nie omieszkamy poruszyć tematu praktycznego, a mianowicie tego, jakie ubezpieczenie kupić. Mój poziom “cebuli”, w tej kwestii nie jest zaniżony, a wręcz odwrotnie. Zrozumiesz, o co chodzi później. Niech będzie to niespodzianka dla wytrwałych.
Czy warto kupować ubezpieczenie turystyczne na podróż?
Jeśli ktoś kiedyś powie Ci, że nie warto to odejdź od takiej osoby bardzo daleko i nigdy więcej z nią nie rozmawiaj. W grę wchodzi Twoje zdrowie, a z tym różnie zwłaszcza w podróży. Każdy wypad z kraju wiąże się z większym wysiłkiem, stresem, etc. Wszystko to wpływa negatywnie na stan zdrowia.
Jeśli jedziesz w mało popularne turystycznie destynacje i na dobrą sprawę możesz liczyć tylko na siebie to ubezpieczenie jest konieczną koniecznością. Dlaczego tak restrykcyjnie piszę? Ponieważ ubezpieczenie nie kosztuje milionów, jeśli wiesz, które kupić.
Ile kosztuje ubezpieczenie turystyczne na podróż,
jeżeli masz “cebulowe” podejście do życia?
Na początku wyjaśnijmy sobie określenie “cebulowe”. Oznacza ono fakt, iż osoba bardzo, ale to bardzo chce zaoszczędzić. No i w przypadku podróżowania niskobudżetowego ma to sens.
Na rynku ubezpieczeń mamy setki, jak nie tysiące ofert. Jak zaczniesz analizować to oczy zaczynają wychodzić z orbit. Masa niezrozumiałych skrótów i paragrafów. Ja przewertowałem takie, które kosztują ok. 2000 zł i porównałem z takim, które kosztuje ok. 100 zł na rok. I znalazłem, to tańsze wystarczy dla większości podróżników, czyli 99,5%, których znam
Idąc tym tropem znalazłem doskonałą alternatywę dla drogich ubezpieczeń turystycznych. Umówmy się! Prawdopodobieństwo, że coś Ci się stanie w podróży jest jak jeden do miliona, ale wciąż jest. Ja przemierzyłem już ponad 200 000 kilometrów autostopem po różnych stronach świata od 2013 roku i nigdy nie skorzystałem z ubezpieczenia (ale je miałem). Ubezpieczenie kupujesz w sumie dla spokoju umysłu. Dla zasady: “a gdyby, coś tam… to zawsze lepiej, żeby było”.
Na co zwrócić szczególną uwagę przy zakupie
ubezpieczenia turystycznego na podróż?
Jest kilka ważnych aspektów, które warte są uwagi. Poniżej wypiszę najistotniejsze, z krótkim wyjaśnieniem.
1. NNW – (ubezpieczenie następstw nieszczęśliwych wypadków) – w życiu bywa różnie, może dojść do jakiegoś wypadku, nie z naszej winy, np. kolizja samochodowa.
2. Koszty leczenia – to najważniejszy punkt. Tu znajduje się wysokość, do jakiej możemy ubiegać się o zwrot w przypadku skorzystania z pomocy w innym kraju, np. łamiesz kręgosłup w Singapurze. Koszt całej operacji, badań i leczenia wynosi 60 000 tys. zł. To ubezpieczenie pokrywa całkowite koszty leczenia, pod warunkiem, że masz na wszystko kwitek.
3. OC – to obowiązek ponoszenia przewidzianych przez prawo cywilne negatywnych konsekwencji własnego zachowania, a w określonych przypadkach również zachowań osób trzecich.
4. Koszty transportu medycznego
5. Koszty ratownictwa – to jest ważne! Jeśli nie ma tego w Twoim ubezpieczeniu to, będziesz czołgać się do szpitala sam. Żartuje sobie tak, jednak warto mieć świadomość, że jak zadzwonisz i przyleci helikopter to nie będziesz musiał później z własnej kieszeni bulić, np. 7 tys.
6. Dzienne świadczenie szpitalne – za każdy dzień spędzony w szpitalu otrzymujesz konkretną kwotę z ubezpieczenia.
7. Ubezpieczenie bagażu – jak coś Ci ukradną to masz zwrot.
To 7 podstawowych punktów, na które warto mieć oko. A może bardziej mieć oko na próg, jaki obejmują w ubezpieczeniu.
Jakie ubezpieczenie kupić na podróż?
Na podróż kum ubezpieczenie turystyczne. Idąc tropem “cebuli” sam wybieram pomiędzy dwom – Euro 26 lub Planeta Młodych. To nie jest wpis sponsorowany, takowe zawsze wyraźnie oznaczam. Podrzucam Ci sprawdzone info, z którego sam korzystam.
Osobiście bardziej preferuję aktualnie (styczeń 2019) Planetę Młodych. Za 100 zł masz ubezpieczenie na cały świat bez USA i Kanady, plus do tego ubezpieczenie bagażu (85 zł ubezpieczenie + 15 zł ubezpieczenie bagażu) na ROK!
BARDZO WAŻNE INFO: Ubezpieczenie musi zostać kupione w Polsce jeszcze przed wyjazdem. A drugie info to to, że ubezpieczenie działa nieprzerwanie 180 dni i po tym okresie trzeba wrócić do Polski. Czyli 1 trip nie może trwać dłużej, niż 180 dni. Wiem to głupie… jednak na dzień dzisiejszy (styczeń 2019) tak jest. Jeśli czytasz to w przyszłości to zweryfikuj.
Prześwietlamy ubezpieczenie turystyczne
na podróż za 100 zł
Moi drodzy. Ubezpieczenie, które prześwietlimy za chwilkę to wariant za 85 zł z Planety Młodych (TD), plus ubezpieczenie bagażu 15 zł.
1. NNW – 30 000 zł
2. Koszty leczenia – 60 000 euro = 257 000 zł
3. OC – 50 000 euro = 214 000 zł
4. Koszty transportu medycznego – w cenie NNW
5. Koszty ratownictwa – 5 000 euro = 21 000 zł
6. Dzienne świadczenie szpitalne – 1 dzień / 200 zł
7. Ubezpieczenie bagażu – 2 000 zł
Na moje oko, z punktu widzenia osoby podróżującej uważam te kwoty za wystarczające w zupełności.
Podsumowanie – ubezpieczenie turystyczne na podróż
Jak porównywałem ze specjalnymi ubezpieczeniami, które na miesiąc podróży kosztowały po 700 zł i więcej to wielkiej różnicy nie było. Uważam, że jest to co prawda opcja na cebulę, jednak bardzo rozsądna. Nawet jeśli złamiesz nogę i rękę i będą Cię transportować przez 500 kilometrów to za 100 zł na rok masz jak w banku, że Ci te koszty zwrócą.
Jeśli ukradną Ci plecak, czy cokolwiek w podróży, idziesz na policję – spisujesz protokół i masz jak w banku, że zwrócą Ci 2000 zł. Wiem to może nie dużo jak skroją Ci aparat wart 5000 zł, ale zawsze coś. Na koniec chciałbym dodać, że najlepszym ubezpieczeniem turystycznym jest rozsądek. Korzystaj więc w pierwszej kolejności z niego.
PS. Jak już jesteśmy przy ubezpieczeniach i bezpieczeństwie to odsyłam do artykułów, pt. Bezpieczeństwo w podróży – 12 praktycznych rad, Oszustwa w podróży – 12 najpopularniejszych oraz 10 błędów podczas podróży, których nie popełniaj! Poszerzania wiedzy, nigdy za wiele.
komentarze: 8
Ubezpieczenie na wyjazd to bardzo dobra opcja. Bezpieczeństwo najważniejsze! Ja zawsze korzystam z KioskuPolis, na prawdę mają bardzo dobre ceny:)
Ja zawsze przed wyjazdem z rodziną wykupuję dodatkowe ubezpieczenie. Kosz nie jest wygórowany, a poczucie bezpieczeństwa znacznie większe. Korzystam z KioskuPolis, wybrałem ubezpieczenie z Generali. Jak wpisałem kod PLICE to dostałem 10% zniżki, wszystko przez internet.
A bagaż 2000 to mało. Moj zawsze duzo drozszy. Czesto jeden obiektyw drozszy. Arykuł pomocny dzięki!
Ciekawe wskazówki 🙂 ja szczerze mówiąc nigdzie się nie zastanawiała nad dodatkowym ubezpieczeniem.
hej, patrze na strone planeta mlodych i nie widze takiego ubezpieczenia 85zl. TA 130zl, TD 150zl ( 30 bagaz) a TA Plus (powyzej 39 lat) 180zl i TD Plus 200zl ( 30 bagaz). Zle szukam?
Dobra opcja! Biorę to do Azji!
dzień dobry, to co przedstawiłeś i znalazłeś jest bardzo dobrą propozycją ….co to jest 100zl w obliczu tego co może się stać… oczywiście życzę wszystkim i sobie szczęśliwych podróży i bezpiecznych powrotów. miłego weekendu
Witaj! pych ze słów! Dziękuję za miłe słowa! Jest to jak wspomniałem opcja budżetowa, jednak naprawdę warta uwagi. 😉