WinterCamp na Turbaczu – góry, śnieg, szkolenia

kanal-podrozniczy-nayoutube-nifortunne-historie-z-podrozy

WinterCamp na Turbaczu to nic innego, jak kilkudniowy intensywny cykl szkoleń dotyczących aspektów górskich zimą, m.in. biwakowania, szkoleń lawinowych, medycznych, sprzętowych, skitourowych. Czego dowiedziałem się i czy warto wziąć w nim udział?

20 – 23 lutego 2017 roku na zaproszenie organizatorów Wintercampa miałem okazję opowiedzieć uczestnikom szkolenia o swojej podróży hulajnogą i autostopem z Podlasia do Chin. Będąc kilka dnia w klimatycznym schronisku zlokalizowanym na górze Turbacz (1310 m n.p.m.) mogłem obserwować, jak i również brać czynny udział w zimowych szkoleniach. Było to dla mnie nietypowe doświadczenie zważając na fakt, iż nie mam zbyt wiele wspólnego z górską aktywnością zimową. Jak powiadają człowiek uczy się przez całe życie, zatem zabrałem się by poszerzać swoją wiedzę w tym zakresie.


WinterCamp na Turbaczu – szkolenia

1. Zasady noclegu i orientacji w terenie 

Co zrobić gdy się zgubiłeś? Jak działać, gdy zastała cię noc, a ilość śniegu okazała się utrudnić dotarcie do miejsca noclegowego? Takie sytuacje mogą zdarzyć się każdemu, a co gorsza niskie temperatury nie znają litości. Dzięki szkoleniu odświeżyłem swoją wiedzę z zakresu tego, jak zabezpieczyć się przed chłodem i wiatrem podczas awaryjnego biwakowania w górach. 


2. Uwaga lawina

Ten temat był interesujący, gdyż moja wiedza w tym zakresie potocznie ujmując “leżała i kwiczała”. To jak powstają lawiny, a co ważniejsze jak poruszać się w terenie potencjalnego zagrożenia. Dość nietypowa okazała się wiedza z zakresu poszukiwania ludzi pod śniegiem. Jak się okazało temat nie jest prosty, a kilka zasad dotyczących tego jak się zachować, kiedy już znajdziemy się pod ukazało jak mało wiem.


3. Szkolenie medyczne

Masa wiedzy teoretycznej, jak i praktycznej, przekazanej w prosty sposób jak zachować się podczas wypadku zimową porą w górach, kiedy dotarcie pomocy jest utrudnione. Większość informacji znałem, jednak odświeżyć wiadomości z tego zakresu zawsze warto.


4. Sprzęt i jego wykorzystanie

Ten blok szkoleniowy był dla mnie jednym z kluczowych do odwiedzenia. Podczas swoich podróży mam do czynienia z różnymi temperaturami. Chcąc zaopatrzyć swój plecak w sprzęt lekki, a zarazem dający komfort cieplny w niskich temperaturach mogłem pomęczyć pytaniami speca w tej dziedzinie. Kilka informacji podczas szkolenia, nieco mnie zaskoczyło, rzecz jasna pozytywnie poszerzając moją wiedzę.


5. Skitour 

Pierwszy raz miałem na swoich nogach narty. Po krótkim przygotowaniu teoretycznym dotyczącym pojęć, wiązań oraz nart ruszyliśmy w teren. Parę kilometrów trasy zaowocowało kilkunastoma upadkami. Doświadczenie niebywałe, pomimo wielu trudności nie zraziłem się do tego typu aktywności, a wręcz odwrotnie. 

Oprócz szkoleń tematycznych, były zorganizowane prezentacje podróżnicze, praktyczne wykłady, m.in. dotyczące produktów puchowych oraz gra terenowa.


WinterCamp na Turbaczu, czy warto?

Postaram się przybliżyć Ci swój obiektywny punkt widzenia, człowieka który posiada wiedzę z zakresu przetrwania w terenie oraz faktu, iż był tam po raz pierwszy. 

Jeżeli jesteś entuzjastą zimowych eksploracji gór i nie tylko to wiedza, którą możesz tam usłyszeć, będzie nieoceniona. Jednak interesując się tematyką zimową już wcześniej, będzie to jedynie odświeżenie tego, co już wiesz. Pomijając fakt szkoleń warto wspomnieć o aspekcie integracyjnym. Nie przyjeżdżają tam ludzi z przypadku, którym się potocznie mówiąc “nie chce, nic robić”. Są to osoby o nietypowych charakterach, pracujące w różnych branżach, bardzo często pozytywnie zakręcone. Całe wydarzenie ma formę edukacyjno – integracyjny, co nadaje mu niepowtarzalnego charakteru.

Ostatnim punktem, o którym warto wspomnieć to cena. Oscyluje w granicach od 399 zł do 439 zł w zależności od terminu, w którym uczestnik się zapisze. Biorąc pod uwagę fakt, iż nie ma wliczonych w nią posiłków oraz możliwe jest uczestnictwo w 3 wybranych z 5 szkoleń – to nie mała kwota. Czy warto jechać na WinterCampa? Każdy musi odpowiedzieć sobie na to pytanie sam na podstawie wiedzy, którą posiada i tego, co potencjalnie taki wyjazd może mu dać.

Serdeczne podziękowania za świetne fotografie dla Piotra Dymusa, użyczone przez organizatorów WinterCamp. Zostawiam również tekst, który łączy zimowe aspekty i podróże, pt. Podróż zimą – 5 praktycznych rad


Fotorelacja z WinterCamp’a na Turbaczu w 2017 roku

komentarze: 1
  1. Świetne są te obozy, sam brałem kiedyś w takim udział i do dziś dobrze wspominam ten czas. Tam zawsze panuje pozytywna energia, codziennie coś się dzieje, nie sposób się nudzić. W zimowym okresie zdecydowanie warto wybrać się na taki WinterCamp.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

WPISY, KTÓRE MOGĄ CIĘ ZAINTERESOWAĆ